Zakaz handlu w niedziele
Dnia 1. marca 2018 weszła ustawa o zakazie handlu w niedziele. Zakłada ona, że od tego czasu tylko w pierwszą i ostatnią niedzielę miesiąca w 2018r. będzie można zrobić zakupy bez żadnych przeszkód. Od przyszłego roku tylko w ostatnią. Od 2020 z kolei żadna niedziela nie będzie handlowa. Zakupy będzie można zrobić jedynie w siedem niedziel: 26.01., 5.04., 26.04., 28.06., 30.08., 13.12. oraz 20.12. Ustawa o zakazie handlu powstała w celu ochrony praw pracowników w handlu.
Kontrolowanie placówek
Za nami pierwsza niedziela bez handlu. Państwowa Inspekcja Pracy skontrolowała 11. marca przypadkowe punkty handlowe. Póki co obyło się bez kar, ale inspektorzy upomnieli sporo placówek. Kara za brak przestrzegania nowej ustawy wynosi od 1 tysiąca do aż 100 tysięcy złotych. Jeżeli zakaz będzie łamany notorycznie handlowcy mogą się spodziewać wysokich mandatów. Kontrola może się oczywiście odbyć w inny dzień niż niedziela.
Problematyczny zakaz
Nowe prawo może się okazać problematyczne dla małych firm. O ile giganci są w stanie sobie poradzić na rynku, tak mniejsze firmy nie będą miały dużej siły przebicia. Nie będą one w stanie zaoferować klientom towarów w korzystnych cenach. Mają oni natomiast małą przewagę – sklepy obsługiwane przez ich właścicieli i ich rodzinę będą mogły sprzedawać w niedziele wolne od handlu. Członkowie rodziny nie mogą być jednak na stałe zatrudnieni w sklepie, mogą obsługiwać klientów jedynie okazjonalnie.
Pozostaje także problem z pracownikami. Wielu z nich obawia się utraty pracy, zmniejszenia płac oraz zmiany godzin pracy na niekorzystne. Niektórzy woleliby pracować w niedziele, ale za większą stawkę. Sporo pracowników cieszy się jednak z wolnych niedziel. Będą mogli więcej czasu poświęcić rodzinie.
Zakaz handlu w niedziele wcale nie będzie oznaczał sporych problemów dla gigantów. Sporo sklepów wydłużyło godziny otwarcia w piątki i soboty i oferuje dodatkowe promocje. Dodatkowo stacje paliw, na których są punkty Carrefour czy Tesco szykują się na prawdziwe oblężenie.
Zakaz handlu internetowego
Autorzy ustawy chcieli jeszcze, aby zakaz handlu objął sklepy internetowe. Okazało się to jednak dość problematyczne, bo o ile internauci nie mogliby zrobić zakupów w rodzimych sklepach, tak w zagranicznych już jak najbardziej. Istniało więc duże prawdopodobieństwo, że Polacy zaczęliby rejestrować firmy za granicą i tam prowadzić e-handel. Zakaz e-handlu byłby również problematyczny do skontrolowania.
Kto może handlować?
Wyjątków od zakazu handlu jest dość sporo. Od 11. marca 2018 w niedziele handlowe będą otwarte punkty gastronomiczne, cukiernie, lodziarnie, kina, apteki, giełdy rolno-spożywcze, kwiaciarnie, hotele, punkty handlu dewocjonaliami, placówki pocztowe, stacje paliw, jednoosobowe firmy oraz wiele, wiele innych. Zakupy będzie można również zrobić na dworcach oraz w jednostkach wojskowych. Jest więc dość sporo wyjątków od reguły, opozycja więc jest zdania, że ustawa jest bublem prawnym, gdyż zawiera sporo błędów, a wiele jej aspektów jest niedoprecyzowanych. Jak zakaz handlu będzie wyglądał w praktyce? Czas pokaże. Jeżeli chcesz poznać więcej zagadnień związanych z zakazem handlu w niedziele, serdecznie zapraszamy do Biura Rachunkowego GRIMP.